Dysleksja a metoda sylabowa

Mój 9 letni syn zagrożony jest dysleksją (był badany w poradni pedagogicznej), jest dzieckiem leworęcznym ze skrzyżowaną latelaryzacją. Czyta słabo ze zrozumieniem tekstu, czy można wspomóc naukę przez zastosowanie metody prof. Cieszyńskiej?

Porady logopedy:

Jeśli Pani Syn ma 9 lat, prawdopodobnie ma już dysleksję, a nie zagrożenie. Trzeba natychmiast rozpocząć terapię, bo im później, tym znacznie gorzej. Proszę wprowadzić metodę sylabową prof. Cieszyńskiej. Najlepiej, gdyby w szkole odstąpiono od nakłaniania go do literowania i głoskowania. Proszę w swej pracy oprzeć się na serii „Moje sylabki”, bo „Kocham czytać” może być już odbierane w tym wieku, jako książeczki dla młodszych dzieci. Dodatkową pomocą może być także „Czytanie programowane” Katarzyny Sedivy. Naukę czytania trzeba rozpocząć od początku – od odczytywania sylab, ale BEZ LITEROWANIA. Dodatkowo trzeba także wprowadzić inne ćwiczenia percepcji słuchowej i wzrokowej – sekwencje wzrokowe i słuchowe, ćwiczenia dokonywania obrotów w przestrzeni, ćwiczenia analizy wzrokowej i pamięci.

Życzę sukcesów w pokonywaniu dysleksji!
dr Marta Korendo